WYDALANIE GLIKOZY W MOCZU I POJĘCIE PROGU NERKOWEGO
Oprócz częściowego wchłaniania wymienionych już ciał — wody, sodu, chloru, potasu i mocznika, w proksymalnych odcinkach kanalików odbywa się również wchłanianie zwrotne niemal całkowitej ilości przesączonej w kłębkach glikozy oraz częściowe anionu fosforanowego. Glikoza odgrywa ważną rolę w gospodarce ustroju i dlatego sprawa ruchu tej substancji musi być nieco dokładniej omówiona. Wydaje się, że przejście cząsteczki glikozy przez ścianę kanalików jest możliwe tylko pod warunkiem połączenia jej z kwasem fosforowym i utworzenia cząsteczki kwasu heksozo-fosforowego. Proces fosforylacji odbywa się wg Besta i Taylora przy udziale zaczynu — fosforylazy nerkowej. Wewnątrz komórek kanalików nerkowych ma się znajdować inny zaczyn — fosfataza alkaliczna, która powoduje z kolei defosforylację. Uwolniona z połączenia fosforowego cząsteczka glikozy odbywa dalszą wędrówkę drogą krwi do tkanek.
Prawidłowo w moczu ostatecznym można stwierdzić jedynie ślad gli-kozy. Jeżeli jednak stężenie glikozy w osoczu przekroczy pewien poziom krytyczny, wynoszący przeciętnie 150—170 mg°/o, może się ona zjawić w moczu w znacznej ilości. Zjawisko to stanowiło podstawę dla wprowadzenia pojęcia tzw. progu nerkowego wydalania. Określenie to użyte w r. 1877 przez Claude Bernarda oznacza, że pewne ciała, nazwane następnie przez Magnusa ciałami progowymi, zjawiać się mogą w moczu dopiero po osiągnięciu pewnego stężenia (progu) w osoczu. Inne zaś, tzw. substancje bezprogowe lub też o niskim progu, jak np. sód i mocznik, wydalane są w moczu przy każdym stężeniu ich w osoczu. Dawniej sądzono, że zależy to od czynności kłębków, które przepuszczają ważne dla gospodarki ustrojowej substancje dopiero po przekroczeniu ich stężenia we krwi niezbędnego dla utrzymania równowagi życiowej. Jednak już Cushny udowodnił, że utrzymywanie stałego poziomu pewnych ciał we krwi jest wynikiem regulacyjnej czynności wchłaniania zwrotnego kanalików nerkowych. Późniejsze badania Wearna i Richardsa nad czynnością nerek u amfibii, a Wolkera, Olivera i Rotha u zwierząt ciepłokrwistych wykazały, że skład moczu kłębkowego jest całkowicie identyczny ze składem odbiałczonej surowicy. Tym samym badania te obaliły przypuszczenia co do udziału kłębków w zjawiskach związanych z progiem przepuszczalności nerek, z wyjątkiem może tylko wydalania z moczem substancji połączonych chemicznie z białkami osocza. Ostateczna więc ilość wydalanych z moczem składników zależy od czynności kanalików. Niektóre ciała, jak woda, sód, mocznik, glikoza, ulegają wchłanianiu zwrotnemu (częściowemu lub całkowitemu) z przesączu kłębkowego, inne zaś, zwłaszcza obce dla ustroju, jak penicylina, perabrodil, diodrast, kwas paraaminohipurowy, a częściowo być może i kreatynina (u człowieka), są wydalane dodatkowo w kanalikach; jeszcze inne, jak np. amoniak, są w ogóle wytwarzane w obrębie kanalików.
Niektóre wreszcie ciała, jak tiosiarczan sodu oraz wielocukry — inulina i mannitol, nie wchłaniają się w kanalikach i wydalane są w moczu w całkowitej ilości, w jakiej zostały odsączone z osocza w kłębkach.